Transformacyjny Coaching
Do kogo kieruję zaproszenie?
- Liderzy i managerowie (35-55)
- Profesjonaliści z wysoką odpowiedzialnością
- Osoby po pierwszym etapie sukcesu, które szukają głębi
- Właściciele firm i specjaliści w przełomie życiowym
- Osoby na styku twardych i miękkich kompetencji
- Tych, którzy szukają transformacji, a nie tylko informacji
Transformacja, czy informacja?
Nie oferuję „łatwego coachingu”. Nie sprzedaję gotowych rozwiązań. Nie podtrzymuję narracji o tym, jak być jeszcze lepszą wersją siebie w świecie, który już Cię wyczerpał, bo przecież zawodowo dążyłeś do bycia „the best”.
Jeśli jesteś liderem na „zakręcie” — w wypaleniu, kryzysie sensu, zmagającym się z własnym cieniem — to miejsce może być dla Ciebie.
Jednakże nie dlatego, że dam Ci nowe techniki zarządzania sobą w czasie.
Tylko dlatego, że pomogę Ci odzyskać siebie, zanim kolejne role i obowiązki zupełnie Cię od Siebie oddzielą.
Coaching nie jest dla każdego
Coaching bywa mylnie postrzegany jako „rozmowa motywacyjna” czy zbiór gotowych rozwiązań. Tymczasem autentyczny, transformujący coaching to proces głęboki, wymagający i często niewygodny – nie tylko dla klienta, ale również dla doświadczonego coacha, który decyduje się towarzyszyć drugiemu człowiekowi w rozwoju, zmianie i przekraczaniu siebie.
Niezależnie od poziomu kompetencji coacha czy zaawansowania narzędzi, coaching nie zadziała, jeśli klient nie wykona swojej pracy.
To nie coach transformuje – on jedynie wspiera, prowokuje do myślenia, zadaje niewygodne pytania, a czasem celowo wyprowadza klienta ze strefy komfortu i dla coacha to również może być niewygodne.
Kiedy coaching ma sens?
Wtedy, gdy klient:
jest gotów spojrzeć sobie w oczy – bez iluzji i wymówek,
ma odwagę usłyszeć to, czego wcale nie chce słyszeć, ale czego potrzebuje, by się rozwijać,
nie czeka, aż „będzie gotowy”, lecz decyduje się działać tu i teraz,
jest gotów zejść głębiej — poza maski sukcesu, funkcje i etykiety,
nie oczekuje pochwał, tylko konstruktywnego konfrontowania z tym, co już nie działa,
angażuje się na 100% – nie tylko w rozmowie, ale przede wszystkim między sesjami, gdzie zachodzi prawdziwa transformacja.
Czego możesz się spodziewać?
Jeśli jesteś gotowy na dojrzałą pracę nad sobą, mogę zapewnić Ci:
pełną obecność i uważność,
bezkompromisowe pytania, które będą Cię pchać dalej – czasem wbrew Twojemu ego,
przestrzeń do eksploracji, ale też ramy, które pozwolą Ci się wycofać, gdy zrobi się niewygodnie,
strategiczne podejście, a nie „miłe rozmowy”,
transformację, nie poprawę nastroju.
Coaching dla tych, którzy już osiągnęli wiele?
Wbrew pozorom – to właśnie oni najbardziej go potrzebują.
Sukces nie jest gwarancją kolejnych sukcesów. Im wyżej jesteś, tym trudniej o prawdziwą informację zwrotną, tym bardziej Twoje otoczenie mówi Ci to, co chcesz usłyszeć. Dochodzi do głosu poczucie osamotnienia.
Rola coacha?
Powiedzieć Ci to, czego nikt inny nie odważy się powiedzieć – nie po to, by Cię zdenerwować, ale byś mógł się zatrzymać i sięgnąć w głąb siebie.
